Wrażenia po filmie „Kamerdyner”

Najnowszy film Filipa Bajona pt. „Kamerdyner” to bez wątpienia najgłośniejszy (obok „Kleru” Wojciecha Smarzowskiego) tytuł tegorocznego, 43. już Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych (FPFF) w Gdyni. W miniony poniedziałek 17 września „Kamerdynera” można było obejrzeć właśnie podczas pierwszego dnia festiwalu. Do kin wejdzie pojutrze, tj. 21 września.

Miałem przyjemność być w wąskiej grupie osób, które obejrzały „Kamerdynera” jako pierwsze w Trójmieście, na specjalnym pokazie zorganizowanym przez producentów 5 września br. Na sali kinowej, w kameralnym towarzystwie, reprezentowałem zaprzyjaźniony portal „Magazyn Kaszuby”. Na łamach tego medium ukazała się też w dniu otwarcia FPFF krótka recenzja mojego autorstwa.

Zapraszam Państwa do zapoznania się z nią.

Film „Kamerdyner” – recenzja historyka. Czy można mówić o „epopei kaszubskiej”?

Jan Daniluk – historyk
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.